Inteligentne określanie stawek — reklamuj się ekonomicznie dzięki inteligentnym strategiom określania stawek Inteligentne aukcje reklam dzięki Smart Bidding – Jak oszczędzać reklamy dzięki Google Ads! Dzięki inteligentnemu określaniu stawek Google Ads oferuje reklamodawcom wiele możliwości optymalizacji konwersji w kampaniach Google Ads. Ma to na celu zmniejszenie kosztów, ale może również szybko stać się drogie, jeśli jest używane nieprawidłowo. Dlatego ważne jest, aby wybrać odpowiednią strategię określania stawek dla własnej kampanii. Inteligentne określanie stawek — elegancka alternatywa dla ręcznego określania stawek CPC Przy każdym zapytaniu w Google aukcja przebiega w tle; w ciągu milisekund firma sprzedaje boksy reklamowe użytkownikom Google Ads, którzy licytują słowa kluczowe zawarte w żądaniu. Jeśli zlekceważysz czynnik jakości, boksy reklamowe zostaną przydzielone zgodnie z zasadą priorytetu. Oczywiście jako reklamodawca możesz ustawić CPC dla żądanych słów kluczowych z wyprzedzeniem, ale ma to dwie wady: po pierwsze, ciągłe ręczne dostosowywanie jest zbyt pracochłonne. Po drugie, i co ważniejsze, oznacza to, że na każde zapytanie dla odpowiednich słów kluczowych jest umieszczana równie wysoka stawka. Przechodząc do sedna sprawy: nieuniknione marnotrawstwo ze strony użytkowników, którzy wyszukują wybrane słowa kluczowe, ale nie są zainteresowani zakupem usług. Inteligentne określanie stawek przeciwdziała temu, ponieważ algorytm automatycznie licytuje zapytania wyszukiwania, które obiecują największe szanse powodzenia zgodnie z określoną strategią. Jest to możliwe dzięki gigantycznym bazom danych śledzących Google: umożliwiają one algorytmowi ocenę, czy użytkownik należy do grupy docelowej oferowanej usługi i chce z niej skorzystać. W ten sposób, po krótkiej fazie nauki, możesz skutecznie licytować te zapytania, które z największym prawdopodobieństwem przyniosą leady. To nie tylko odciąża reklamodawcę, ale także oszczędza koszty reklamy; Z mojego wieloletniego doświadczenia, 80% oszczędności w przypadku konkurencyjnych słów kluczowych jest całkiem realne. Śledzenie konwersji dostarcza informacji o tym, które żądania generują konwersje Aby inteligentne określanie stawek mogło być skutecznie wykorzystywane, najpierw konieczna jest faza nauki, tzw. śledzenie konwersji. Algorytm analizuje, które grupy użytkowników stają się klientami i jakie słowa kluczowe przywiodły ich do serwisu. Sam Google udostępnia do tego narzędzia w postaci Google Tag Managera, który ułatwia implementację skryptów śledzących na własnej stronie internetowej. Umożliwiają one śledzenie, które żądania prowadzą do transakcji, konwersji za pośrednictwem witryny. Może to być np. wysłanie formularza kontaktowego lub zakup produktu. Trudniej jest, gdy analizowane są konwersje offline, czyli takie, które kończą się kanałami innymi niż strona internetowa. Google może tutaj pomóc z opcją do przypisania specjalnego numeru przekierowania, który automatycznie rejestruje połączenia za pośrednictwem strony internetowej od ustalonego przez siebie czasu trwania jako konwersje. W przypadku klientów, którzy pojawiają się na stronie lub w inny sposób nawiązują kontakt, reklamodawca musi to zrobić sam, aby móc pracować z danymi w Google Ads. W tym celu do każdego wysłanego formularza kontaktowego przypisany jest identyfikator umożliwiający przypisanie klientowi aktywności online. Jeśli konwersja nastąpi w ten sposób, można ją zaimportować i ocenić. aby móc pracować z danymi w Google Ads. W tym celu do każdego wysłanego formularza kontaktowego przypisany jest identyfikator umożliwiający przypisanie klientowi aktywności online. Jeśli konwersja nastąpi w ten sposób, można ją zaimportować i ocenić. aby móc pracować z danymi w Google Ads. W tym celu do każdego wysłanego formularza kontaktowego przypisany jest identyfikator umożliwiający przypisanie klientowi aktywności online. Jeśli konwersja nastąpi w ten sposób, można ją zaimportować i ocenić. Miękkie konwersje jako dodatkowy wskaźnik Jednak w analizie należy uwzględnić nie tylko „twarde” konwersje. Tzw. miękkie konwersje, w których użytkownicy wykazują zainteresowanie poprzez interakcję z treścią strony, dostarczają również cennych informacji o tym, jaka grupa docelowa jest atrakcyjna dla Twojej własnej oferty. To dodatkowo skraca czas uczenia się algorytmu, ponieważ jest więcej danych do nauczenia. Z tej opcji korzystają zwłaszcza firmy, które dokonują sprzedaży z kilkoma wysokiej jakości konwersjami. Na przykład Google Analytics może służyć do śledzenia, ilu użytkowników, którzy pobrali oficjalny dokument lub kliknęli przycisk wezwania do działania, faktycznie zostało później klientami i może odpowiednio dostosować strategię marketingową. Ważne jest, aby miękkie konwersje były w odpowiedniej relacji do twardych konwersji: miękka konwersja początkowo nie generuje sprzedaży, ale Customer Lifetime Value (CLV) i związek między twardymi konwersjami a miękkimi konwersjami można wykorzystać do oceny, jaka jest wartość indywidualna miękka konwersja ma dla kampanii. Jest to ważne, aby określić, jaki powinien być koszt kliknięcia, i zapewnić algorytmowi podstawę do ważenia różnych działań podejmowanych przez potencjalnych klientów. Właściwa strategia dla odpowiedniego modelu biznesowego – to jedyny sposób, w jaki inteligentne określanie stawek może prowadzić do sukcesu Aby kampania reklamowa zakończyła się sukcesem, należy jednak również wybrać odpowiednią strategię licytacji. Google Ads oferuje reklamodawcom sześć różnych opcji dostosowania inteligentnego określania stawek do własnych potrzeb: Maksymalizacja kliknięć Dzięki tej strategii Twoja reklama jest szeroko rozpowszechniana. Nie chodzi o opłacalne reklamowanie, a bardziej o przyciąganie jak największej liczby odwiedzających do własnej witryny. Koszt kliknięcia może być wyższy. Zwiększ widoczność Aby uzyskać maksymalną widoczność, algorytm stara się wylądować w określonym punkcie reklam w wyszukiwarce dla określonego procentu zapytań. Reklamodawcy mogą wybrać kierowanie reklamy w pierwszej kolejności, na górę strony lub w dowolne miejsce. Jednak koszty mogą szybko wzrosnąć, zwłaszcza przy szczególnie konkurencyjnych słowach kluczowych, dlatego radzę nie stosować tej strategii firmom z niewielkim budżetem reklamowym. Docelowy CPA Koszt działania, w skrócie CPA, jest dobrym wskaźnikiem skuteczności kampanii. Dzięki tej strategii algorytm stara się zatem osiągnąć jak najwięcej konwersji przy stałej cenie kliknięcia. W ten sposób konwersje można niezawodnie zwiększyć nawet przy niewielkim budżecie. Ta opcja jest jednak szczególnie odpowiednia dla firm takich jak sklepy internetowe, które osiągają wiele „twardych” konwersji. Z drugiej strony polecam inne strategie reklamodawcom, którzy stawiają na jakość, a nie ilość. Docelowy ROAS Aby utrzymać tzw. zwrot z nakładów na reklamę na stałej wartości, algorytm w tej strategii oferuje taką, że można oczekiwać najwyższej możliwej wartości konwersji w stosunku do CPC. Jednak wymaga to już danych do śledzenia konwersji, dlatego ta opcja jest szczególnie przydatna, jeśli kampania reklamowa trwa już od jakiegoś czasu. Ponadto ta opcja jest dostępna tylko wtedy, gdy w ciągu ostatnich 30 dni uzyskano co najmniej 15 konwersji. Maksymalizuj konwersje W celu maksymalizacji konwersji kierujemy się do tych użytkowników, którzy mogą być zainteresowani zawarciem umowy. Ciągła optymalizacja przeprowadzana jest poprzez uczenie maszynowe w celu zwiększenia szans na sukces. Podobnie jak w przypadku docelowego CPA, strategia ta jest zatem najprawdopodobniej skierowana do firm, których model biznesowy generuje dużą liczbę konwersji o niskiej wartości. Maksymalizacja wartości konwersji W przeciwieństwie do maksymalizacji konwersji, maksymalizacja wartości konwersji skupia się na klasie zamiast ilości; celem jest przede wszystkim dotarcie do użytkowników, od których można oczekiwać wysokiej jakości konwersji. Ta opcja jest zatem idealna dla firm, które mają tendencję do budowania długotrwałych relacji biznesowych, a nie jak największej bazy klientów. Moja rekomendacja Początkującym, w zależności od modelu biznesowego, polecam albo strategię określania docelowej stawki CPA, gdy spodziewasz się wielu konwersji o niskiej wartości, albo maksymalizację wartości konwersji, gdy masz ofertę wysokiej jakości lub taką, która jest skierowana do określonej grupy odbiorców. Zwłaszcza w przypadku tych ostatnich należy zauważyć, że algorytm powinien być nie tylko wytrenowany z „twardymi” konwersjami, ale że należy również podać dodatkowe informacje o miękkich konwersjach, aby jak najszybciej osiągnąć optymalne wyniki. Ogólnie rzecz biorąc, sensowne jest również monitorowanie sukcesu kampanii i dokonywanie regularnych korekt. Dlatego wszelkie zmiany celów kampanii powinny być wprowadzane stopniowo; w przypadku docelowego CPA i docelowego ROAS generalnie zalecam jednorazową zmianę nie większą niż 20%. Zasadniczo dwie korekty powinny być co najmniej o tydzień i około 30 konwersji w odstępie. Daje to uczeniu maszynowemu czas potrzebny na analizę skuteczności korekt i zapewnia stałą wydajność. Po rozpoczęciu kampanii i wygenerowaniu wystarczającej liczby konwersji zalecamy rozważenie przejścia na strategię określania stawek docelowego ROAS. Gwarantuje to w dłuższej perspektywie, że dotychczasowy budżet reklamowy osiąga największy możliwy efekt, a kampania nadal generuje leady i konwersje.